Strona:PL A Dumas Nieprawy syn de Mauleon.djvu/458

Ta strona została przepisana.

ale zapomniano o Konetablu; dla tego téż po otrzymanéj wiadomości z Calahorry, don Pedro i jego radzcy przestraszyli się, już to dla tego, że nie myśleli o wyborze ubiegającego się, a następnie obawiali się téż i złych następstw.
Don Pedro miał tylko jedno wojsko, a jedno wojsko jest słabsze kiedy jest oblężone; miał Burgos, lecz czy na wierności jego mieszkańców można było polegać?
Mothril wcale nie taił przed don Pedrem, iż mieszkańcy Burgos uważani byli za wielkich lubowników nowości.
— Spalmy to miasto, rzekł don Pedro.
Mothril nachylił głowę.
— Burgos, rzecze, jedno z tych miast, których nic można palić bezkarnie, ono jest zamieszkałe przez chrześcian, którzy nie cierpką Maurów, a Maurowie są twojemi przyjaciółmi, przez Muzułmanów, którzy nienawidzą żydów, a żydzi są twojemi skarbnikami; w końcu przez żydów, którzy nienawidzą chrześcian, a Król masz dosyć chrześcian w swem wojsku: ci ludzie drą się wzajemnie, zamiast szarpać wojsko don Henryka. Każde z trzech stronnictw odda dwa inne pretendentowi. Wynajdź powód do opuszczenia Burgos, Najjaśniejszy panie, i opuść je, tak radzę ci, zanim dojdzie wiadomość o wyborze don Henryka.