Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XXXIII.
Jak Musaron napotkał jaskinię, i to co w niéj było.
Musaron powiedział, iż podróżnym jeszcze zostawała jaka godzina dnia, i ostatnie promienie słońca mogły przyświecać ich drodze; lecz od chwili w któréj odblask bladych promieni skrył się za wierzchołek Sierry, zbliżała się noc tak straszna, i z taką szybkością, że Musaron i jego pan mogli spostrzedz, o ile przedsięwzięta droga była urwistą i tém samém niebezpieczną.