Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ XXXVII.
Germek.
Nazajutrz, rycerz wstał rano i znalazł już cyganów o mile od wioski, posilających się śniadaniem przy źródle.
Postępowano daléj w tym samym porządku jak wczoraj.
Dzień przeszedł na rozmowach, w których Musaron i mamka mieli nie mały udział. Pomimo rozmaitości interessujacéj rozmowy tych dwóch znakomi-