Strona:PL A Dumas Nieprawy syn de Mauleon.djvu/802

Ta strona została przepisana.

wać przyjaciół i odbiérać piéniądze jakie mu z Francyi nadejdą.
Tu powiedziawszy, wyszedł.
Rządca, zachmurzony i niespokojny, sam został z Konetablem.
Niespodziewane przybycie hrabi de Laval, zniszczyło wszystkie zamiary rady Angielskiéj. Duguesclin mimo wszelkich zabiegów został wolnym.
Bez wyraźnego rozkazu Króla Edwarda, rządca nie mógł sprzeciwiać się woli Księcia Galli, a rozkaz ten nie nadszedł.
Tymczasem rządca wiedział o zamiarach rady Angielskiéj, wiedział że wyjście Konetabla będzie źródłem nieszczęść dla jego ojczyzny, i smutkiem dla Króla Edwarda. Postanowił więc sam zrobić to, czego nawet rząd niemógł wykonać. W miarę, o ile działalność Mauléona była pośpieszna, o tyle czynniéj Bretonowie działali na korzyść oswobodzenia swoich bochaterów.
— Więc już jesteś wolnym, Konetablu: utracać cię jest to dla nas prawdziwe nieszczęście.
Duguesclin uśmiéchnął się.
— W czém takim? zapytał żartobliwie.
— Bo to zbyt wielki zaszczyt, dla pospolitego, jak ja. rycerza, miéć pod strażą Bertranda Duguesclin wsławionego wojaka!
— Ja téż, odrzekł Konetabl z swoją zwykłą słody-