Ta strona została przepisana.
zatajemy przed kościołem o samobójstwie donny Maryi.
— Nawet i przed wszystkimi.
— Lecz twoja służba, królu?...
— Powiem przed całym dworem, że donna Marya umarła na febrę; a skoro ja tak się odezwę, nikt ani słowa nie powie...
Zaślepiony! szaleńcze! pomyślał sobie Mothril.
— Więc ty pojedziesz z Aissą zapytł król?
— Jeszcze dzisiaj nawet, królu.
— Ja zajmę się pogrzebem donny Maryi; podpiszę edykt i zawezwę moje wojsko i szlachtę. Ja oddalę burzę.
A ja, pomyślał sobie Mothril odsunąłbym się od tego zupełnie!