Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ LXVIII.
Podejście zwyciężonego.
Król Henryk udał się z Konetablem i wojskiem przed Montiel.
Nie zostało więcéj jak dwa tysiące Bretończyków i Bégue de Villaines na około szańców.
Miłość natchnęła Mauléona. Każda z jego uwag nosiła na sobie cechę prawdy.
Mówił tak, jak gdyby istotnie wszystko słyszał co się działo w zaniku.
Zaledwie don Pedro zdyszany i pieniący się od złości, przybył po skończeniu bitwy do zamku, rzucił się