Ta strona została przepisana.
Rozdział XIX.
CZATY.
Aurilly i książę dotrzymali słowa nawzajem: książę zatrzymał u siebie Bussego przez dzień cały, aby mógł czuwać nad każdym krokiem jego Bussy cały dzień starał się podobać księciu, ażeby wieczór mieć wolny.
Była to jego metoda i używał jej nawet bez żadnej ukrytej myśli.
O dziesiątej wieczór, odział się płaszczem i z drabinką pod pachą udał się ku Bastylli.
Książę nie wiedząc, że Bussy ma swoję drabinkę w przedpokoju i nie sądząc, aby sam przebywał ulice Paryża, dziesięć minut stracił na przygotowania, a przez ten czas Bussy już zrobił trzy części drogi.