Ta strona została przepisana.
Rozdział VII.
Dlaczego król się przeląkł a dlaczego Chicot.
Wyszedłszy od Saint-Luca, król zastał zgromadzony dwór w wielkiej galeryi, stosownie do swego rozkazu.
Każdemu ze swych przyjaciół wyświadczył jakąś łaskę: Na prowincyę wysłał d’O, d’Epernona i Schomberga; zagroził Maugironowi i Quelusowi, że ich odda pod sąd, jeżeli z Bussym kłócić się będą, ostatniemu dał rękę do pocałowania, a brata Franciszka przycisnął do serca.
Królowę obsypywał pieszczotami i pochwałami, tak, że obecni niechybnie rokowali następcę tronu.