Ta strona została przepisana.
Rozdział III.
DYANA DE MERIDOR.
ZAMĘŹCIE.
Tymczasem dwóch mężczyzn, którzy ukazali się z ulicy Ś-go Pawła, podeszli pod nasz dom i stanęli pod oknami.
Otworzyłyśmy okna cichutko.
— Jesteś pewny, że tutaj?... — zapytał jeden z nich.
— Tak, Mości książę, piąty dom od rogu ulicy Ś-go Pawła.
— A czy się klucz nada?...
Chwyciłam za rękę Gertrudę i ścisnęłam mocno.
— A kiedy otworzymy?...
— To moja rzecz; służąca nas wprowadzi.