— Jestem tego pewny. Czy pan nie jesteś tegoż samego zdania?
— Nie zupełnie, tylko to co u pana jest wypadkiem woli, to u mnie jest wypadkiem doświadczenia.
— Cierpiałeś pan kiedy?
— I wiele.
— I jeszcze cierpisz?
— Zawsze ponieważ patrzę.
— Już wiem różnicę. Pan nie kochasz nikogo. I ja również nie kocham nikogo, prócz siebie; pan jesteś odludek, a ja samolub, oto cala różnica.
Jestem zatem szczęśliwszy od ciebie, ale ponieważ jesteś młodszy, możesz kiedyś być równie szczęśliwym.
— Tak to prawda.
— Zapewne także spieszysz się przybyć na miejsce, a woźnica robi ci na przekorę?
— Wcale nie, nigdzie nic będzie mi lepiéj jak tutaj, i niewiem nawet dokąd jadę.
— Czy nie masz pan familii?
— Nie mam.
— Czy się żenisz?
— Ażeby zrodzić istoty, które będą kiedyś
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1004
Ta strona została przepisana.