„Udałem że tego nie postrzegam, i przewracałem książki na stoliku.
„Po skończonym tańcu, zamieszałem się w gwar chodzących i kręcących po salonie, lecz napróżno szukałem pani Mortimer z Karolem, — zniknęli, musieli widać wyjść do jakiegoś bocznego pokoju.
„To znikniecie, zdawało mi się dobrą wróżbą.
„Byłem tego wieczora w jakimś zwycięzkim usposobieniu umysłowém, który wywiera czasem taki wpływ na człowieka, iż wszystko widzi w różowym kolorze; tak i ja też przeglądałem w złocisto-mętnéj głębinie, przyszłość moją rozwijającą się w świetnych i jasnych kolorach.
„Szukałem wzrokiem miss Fanny, darzyła mnie zawsze uśmiechem ile razy wzrok się nasz spotkał; i nietylko uśmiechała się ale przyszła do mnie mówiąc:
„Widzisz pan tę pannę*** —? pokazała mi młodą osobę, z rzędu tych, o których niedawno co mówiłem już panu, i którą śmiało można było liczyć do wspomnionéj przezemnie kategoryi, widzisz ją pan? — ona
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/101
Ta strona została przepisana.