twoim przyjacielem, nie zniszczą komuś szczęśliwych i oczekiwanych chwil, jeżeli ten ktoś nie będzie naszym trzecim przyjacielem?
— O kim chcesz mówić, mój kochany Tristanie? zapytała Eufrozyna z podziwieniem.
— O osobie dla któréj robię ten portret.
— I dla kogóż sądzisz że będzie ten portret?
— Czy pozwolisz mi pani powiedzieć wszystko co myślę?
— Mów proszę.
— Dla Willema.
— A więc, mogęż pana prosić o jedną przysługę.
— Żądaj pani jakiéj chcesz.
— Oto iżbyś nic niewspominał o portrecie Willernowi.
— A więc chcesz mu pani sprawić niespodziankę?
— Nie, odparła Eufrozyna rumieniąc się, ten portret nie dla niego.
— A dla kogóż? Widzisz pani, rzekł Tristan, jestem przyjacielem zbyt wymagającym. Jeszcze jest dość czasu do odwołania obietnicy przyjaźni i ufności, jeżeli pani uważasz mnie za zbyt wymagającego.
Eufrozyna ciągle patrzyła na Tristana, jakby
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1103
Ta strona została przepisana.