aby natak zręcznym, wytwornym i odznaczającym się urodą chłopcu, mogła wrażenie zrobić.
— Mój drogi Tristanie; odezwał się pan Van-Dick, przedstawiam ci pana doktora Mametyna, (Tristan znów się skłonił) o którym ci tak często mówiłem; który się tobą zajmuje i którego moja żona wczoraj odwiedziła, wie zatém o bieżącym całym interesie. Przyszedł po to do mnie, aby mi oświadczyć, że jeżelibyś przypadkiem dom mój chciał opuścić, od czego niech mnie Bóg uchroni, on ci pobyt w swoim daje, i do tego ofiaruje pomoc wszelką, jakiej tylko potrzebować możesz.
— Pan jesteś nadzwyczaj dla mnie dobry, odezwał się Tristan, lecz ja nie wiem w czém mógłbym mu być użytecznym?
— Czyż pan nie miałeś patentu na doktora?
— Owszem, miałem.
— A no, więc wszystkie praktyki które poopuszczałem, dla tego aby w starym wieku odpocząć, mogłyby zostać pańskiemi, i za mojém wstawieniem się i zaleceniem pana, wkrótce mógłbyś pan pozyskać wzięcie, a przez to i byt niezależny.
— Powtórnie, najuprzejmiej dziękuję panu,
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/1293
Ta strona została przepisana.