Ta strona została przepisana.
swego, aż dopiero w tenczas, kiedy u Ludwiki już długo ciemno było, i kiedy mógł wyrachować sobie, że żona jego usnęła, najpewniéj rozmyślając o nim.
swego, aż dopiero w tenczas, kiedy u Ludwiki już długo ciemno było, i kiedy mógł wyrachować sobie, że żona jego usnęła, najpewniéj rozmyślając o nim.