zabił. Zapewniony jego niebytnością, że mi się uda dopełnić spokojnie mój zamysł, poszedłem dzisiaj rano do jego mieszkania i zostawiłem list, tak jak pan zrobiłeś ze swoją żoną. W tym liście powiedziałem mu, że, po spróbowaniu aby się utopić, późniéj zastrzelić, w czém wszystkiém doznałem od niego przeszkody i z łaski jego nowe ponoszę cierpienia, że teraz chcę korzystać z jego nieobecności i powiesić się. Potém oznajmiwszy mu miejsce gdzieby mnie mógł znaleść, prosiłem go o tę tylko przysługę, aby mnie wydobył z domu umarłych, dla pogrzebienia. Listu tego nie odbierze aż dziś w wieczór za powrotém swoim ze wsi, a jak go czytać będzie, już ja żyć przestanę.
„Widzisz pan, ciągnął daléj Henryk, że chociaż, zdaje się, poszliśmy odmiennemi drogami, do jednego miejsca i celu dochodzimy. Szczęściem, że chociaż są miljonowe boleści, mogące udręczyć dusze, życie jedno tylko stracić można, i że skoro się to życie znudzi i zmęczy nas, jednym ciosem, jakiegokolwiek rodzaju, można się od niego uwolnić. A teraz, jeżeli pan trwasz w postanowieniu uskutecznienia powziętego zamysłu, godzina już nadeszła; wyspowiadałem się przed panem i
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/224
Ta strona została przepisana.