Ta strona została przepisana.
II.
OZDROWIENIE
Tristan miał przed oczyma najpiękniejszą, białą, rumianą. okrytą blond włosami główkę. Była to jedna z tych kobiet, co blaskiem oczu, rysami twarzy, ułożeniem włosów, przypominają aniołów chrześcijańskich Cimabuego i Giotta. Długie i świetne sploty okulały jéj głowę, a końce od nich spadały na szyję alabastrowej białości. Zdała się być najdokładniejszą kopią Eufrozyny Cheniego. Resztę postawy osłaniało okrycie batystowe, przez które