się swemu poświęceniu, za pomocą którego uszlachetniał swoje samobójstwo, rachował tylko na to, że znajdzie śmierć pewną. Nicość, albo życie wieczne, następować muszą po istnieniu ziemskiém, mówił sobie: ciało umiera, dusza byt swój zachowa, a więc trup nie będzie zazdrosnym. Ta część materyalna biorąca swój początek z ziemi, powraca do niéj i niedostępna jest namiętnościom ludzkim; nie będę więc patrzył na szczęście Ludwiki przez grubą warstwę ziemi przedzielającą mnie od świata tego, a przez następność, to szczęście nie zrządzi mi cierpień, bo jeżeli będę na nią poglądał przez lazur oddzielający mnie dotąd od Boga, spoję szczęście moje z jéj szczęściem.
Ale Tristan projektował, a Bóg rozrządził, jak to przysłowie mówi: obok grobu otwierającego się dla Tristana, jak to sobie myślał, były jeszcze drzwi które, się otworzyły dla niego! Te drogie drzwi poprowadziły go do życia które chciał porzucić drogą żalów, tymczasem życie ukazało się mu ze wszyslkiemi jego boleściami, a nadto jeszcze, z boleścią dotąd nieznaną, z zazdrością.
Jednakże na widnokręgu ponurym i krwią zbroczonym, pokazywała się jedna gwiazda piękna,
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/312
Ta strona została przepisana.