Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/347

Ta strona została przepisana.



IV.
W KTÓRYM CZYTELNIK NICZEGO SIĘ TAKIEGO NIE DOWIE, CZEGOBY SIĘ PIERWEJ NIE DOMYŚLIŁ.

Ani jedno, ani drugie nie spało, jednakże, obojc ułożyli się jakby do spania, Tristan aby uważał na Henrykę, Henryka zaś dla uważania Tristana. Młody człowiek tyle myślą ile oczami przymkniętemi patrzył na tę kobietę, bogatą, piękna, szczęśliwą i pytał się w duszy, czemu też to Bóg nie dozwolił, aby Ludwika podobnież, szczęśliwą była? Potém przychodziła mu myśl, myśl która często do głowy powracała, że jeżeli Bóg odwracał szczeście