tym tylko warunkiem dozwolono żyć w zgodzie razem, iż nigdy zupełnie złączone nie będą. Obadwa były hrabiego i hrabiny de Lindsay, i tam to zdążali Henryka i Tristan, którzy już przebywszy Simplon, Crenola i zatrzymawszy się cokolwiek w Domo-d’Ossola, wkrótce przybyć mieli do Raveno.
Pewnego ranka, w obłoku kurzawy, zrządzonéj galopem czterech pocztowych koni, pojazd ukazał się na drodze wzdłuż jeziora idącéj.
— Patrzaj! zawołała. To tam! te dwa małe białe domy! widzisz je?
— Widzę.
— Dobrze widzisz?
— Bardzo dobrze.
— We wszystkiém są sobie podobne; wybierzesz któren ci się podoba, panie doktorze.
— Najchętniéj.
— Umiesz dobrze swoją rolę?
— Doskonale.
— Uratowałeś mi życie.
— Zupełna sprzeczność z prawdą.
— Podróżowałeś tak jak ja.
— I dla tego abym i nadal miał o tobie staranie, jako téż abyś swoją wdzięczność okazała, zabrałaś mnie z sobą.
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/379
Ta strona została przepisana.