serce jak wszyscy ludzie, obiecałem sobie, że co piętnaście dni ujrzę słońce. Opowiedzieć ci, z jaką żądzą i niepokojem oczekiwałem tego dnia, w którym postanowiłem otworzyć okno, jest niepodobieństwem; dwa dni naprzód miałem prawie obłąkanie, słyszałem w myśli mojéj ptaki śpiewające, tak jakby śpiewały w naturze, nie jadłem, ani spać nie mogłem, rzecz naturalna że czczość i bezsenność dodawały mi gorączki; ja zresztą żądałem tego: nareszcie dzień nadszedł: od czwartéj zrana, otwierałem okno, widziałem słońce wschodzące, i patrzyłem na wszystko przed sobą. Nie opuściłem przez cały dzień okna, wciągałem w siebie całą woń, cały pożywny aromat powietrza, ogarniałem wzrokiem wszystkie promienie i zrobiłem sobie w mojéj pamięci zapas natury na całe dni piętnaście. Późniéj, patrzyłem jak słońce zachodziło, śmiałem się jak waryat, płakałem jak dziecię, tak byłem szczęśliwy. O ósméj zamknąłem okno, i zamarłem jeszcze na dni piętnaście. Wczorajszy dzieli był drugim dniem szczęścia mego, mój drugi wydział życia, i od wczorajszego wieczora zamknąłem się znowu w wolą moją i w moje cienie, gdy przyszli powiedzieć mi że jakiś cudzoziemiec chce ze mną pomówić. Pan byłeś naj-
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/443
Ta strona została przepisana.