wie duszą, a którychby słuchał, gdyby był przy mnie.”
Widać że Henryk dobrze zrobił, postanowiwszy sobie nie widywać nikogo, bo uczucia Henryki i Tristana, którzy pragnęli aby nie wytrwał w swojém postanowieniu: były ciekawość i samolubstwo.
Jednakże są rzeczy, i życie Tristana było tą rzeczą, które się objawiają w mgłych, mętnych, niewyraźnych postaciach, o których rozmyślając, niepodobieństwem jest wystawiać je sobie zawsze ponuro, dziwnie i strasznie. Wieczorem, Tristan jeszcze był przestraszony tą bladą głową, jaką widział w ciemnym pokoju. Nawet w nocy na jeziorze trwał ten przestrach, ale ujrzawszy Henrykę pustą, śmiejącą się. opowiedział jej tę historyę, mówił potem o czém inném, powrócił do zwyczajnego życia, przespał się, i rzeczywistość dnia poprzedniego, jeżeli nie wymazała się jak sen z pamięci, to przynajmniéj utracała po trochu prawdopodobieństwo, tak dalece że nazajutrz obaczywszy świat oblany światłem słonecznym, pomyślał sobie: że to co widział, mogło istniéć w przeszłości, niepodobieństwém zaś aby w przyszłości istniéć mogło; że nie mógł się znaj-
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/454
Ta strona została przepisana.