Genesis: zdawał się Epimenidem uśpionym na lat pięćdziesiąt i dopiero w dnia pierwszym uśpięnia będącym. Piękna twórczyni tego dramatu, oparłszy głowę na ramieniu Tristana, pozwoliła lekkiemu wiatrowi igrać ze swojemi blond włosami, i ciekawie patrzyła na leżącego u nóg jéj Henryka, więcéj do trupa niż do śpiącego podobnego, tak twarz miał bladą, wycieńczoną, nieruchomą i straszną. Łódź jak tylko można najspieszniéj płynęła. Tego wieczora, Henryka z Tristanem nie śpiewali. Nie mogli się oboje napatrzéć na Henryka, którego kilka kropel wyciągu z ziół w tak mocny sen pogrążyły, w sen podobny śmierci, a któren w kilkanaście może minut, mógł obudziwszy się, zmienić okropne swoje na przyszłość postanowienia, w istnienie pełne nieprzewidzianych i nieznanych mu dotąd wypadków, jakie nie raz jeszcze może, zmuszą go pożałować drogi smutnéj i strasznéj którą sobie do śmierci obrał, a z któréj mimo woli jego odwrócili go.
Przygotowali dla Henryka pokój. niemal ze wszystkich stron oświetlony, od którego drzwi na ogród prowadziły, blisko trephauzu i ptaszarni, tak, żeby zaraz po obudzeniu
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/471
Ta strona została przepisana.