kiem świat znającym. Była to kwestya ważna; ludzie z któremi Tristan miał się zetknąć, nie znając go jeszcze, tylko jako tenora, pełnego nadziei, mogliby przybrać względem niego, gdyby go co do imienia niższym od siebie uznali, niejaki ton wyższości, i zostawiliby go w pewnym od siebie oddaleniu, trzeba więc było aby się jak najprzyzwoiciéj przedstawił: żeby zaśpiewał, jeżeli go o to prosić będą, z takim talentem, aby za jednym razem te obydwie sławy mógł pozyskać. Potrzebował tego koniecznie, dla tego, aby Lea, jeżeli zezwoli aby jéj hołdy swoje składał, mogła go bez wstydu upokarzającego przyjmować. To leż Fabianowi tak serce biło, jak gdyby życie swoje na kartę stawił, ubierał się bardzo starannie, aby dowieść jak wielką w agę do tego wieczoru przywiązuje.
Rozeta dnia poprzedzającego wieczór była u Edwarda, a ponieważ bardzo jéj o to chodziło, aby Edward bywał u jéj pani, bo na tém wiele zyskiwała, powiedziała mu więc:
Pani zakazała mi mówić, ale wiem że byłaby czczęśliwą, gdyby pana jutro w wieczór u siebie miała. Przyjdź pan. To jest wszystko co panu powiedzieć mogę.
Młody więc człowiek cały dzień był tryumfu
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/662
Ta strona została przepisana.