Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/72

Ta strona została przepisana.

jéj staréj krewnéj, znalazłem łóżko zimne i wilgotne; położyłem się w nie przecie, a otuliwszy sobie dobrze kołdrą głowę, zacząłem płakać; dla czego? nic nie wiem. Czy dla tego, żem porzucił matkę Honoratę, czy że nie widziałem już staréj, suchéj krewnéj, czy że łóżko było zimne i wilgotne, czy z żalu po psie, czy też dla tego, że jak murzyn, musiałem odpowiadać jak na mnie wołano piątaszek.
„Najpodobniéj do prawdy, że wszystkiego po trochu.
— Panie! przerwał Tristan, ośmielam się zrobić panu uwagę, że dzień już jasny i zaczynamy się spóźniać.
Henryk, wyciągnąwszy zegarek, odpowiedział:
— Mylisz się pan, dopiero czwarta przeszła, zresztą skracam.
I daléj ciągnął.