Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/722

Ta strona została przepisana.

Wziąwszy tenora za rękę, powróciła na miejsce i usiadła tak samo jak przed kilką minutami siedziała. Fabiano znów położył się u nóg jéj, wziął jéj ręce i patrząc się na nią wymówił:
— Opowiedz mi wszystkie twoje w dzieciństwie przygody.
— Oh! smutnie odpowiedziała. to cię nudzić będzie. A potém, mnie samą to bardzo zasmuca, i do czegóż to opowiadać?
— Proszę cię oto.
— Prosisz mnie?
— Tak jest.
— A potém, wypełnisz we wszystkim wolą moją?
— Może.
— Ja ci nie zrobię w połowie zwierzeń, to też nie chcę na pół obietnicy.
— No! dobrze, zrobię to wszystko co cię uszczęśliwić będzie mogło.
— To ma znaczenie podwójne.
— No proszę cię, opowiadaj.
— Niechże tak będzie, kiedy tego chcesz koniecznie.
— I przysunęła czoło swoje do Tristana, któ-