Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/767

Ta strona została przepisana.

szczególniéj po najnieszczęśliwszym bycie, którego jak mówili, ja byłam całą przyczyną. Znikali przez cale dnie, zostawiając mnie samą w domu; przez ten czas śpiewałam, zamiast robić co potrzeba było, a wieczorem zamiast wieczerzy ogromnie mię łajali. Dawny byt mój wracał w miarę ubywających funduszów, i już wdali widziałam powrót przeszłości mojéj. Jednakże nic byłam już w tym wieku, abym mogła znosić złe obchodzenie się ze mną, którego jako dziecię nie umiałam uniknąć. Obiecywałam sobie, że pierwszego dnia w którymby dom rodzicielski stał się tém dla mnie czém był dawniéj, potrafię go porzucić, z łaski Henryki i skarbu od niéj przechowanego, z którym, zdawało mi się, że na koniec świata zajśćbym mogła.
— Czas upływał, i z wielką niespodziewaną dla mnie pociechą, moi rodzice zamiast bić mnie, czego się zawsze spodziewałam i obawiałam, zaczęli być lepszemi dla mnie. Nie rozumiałam nic téj z ich strony zmiany, dobrowolnéj zupełnie; korzystałam z niej tylko, nierozumiejąc zkąd wypłynęła, i to było rozumnie. Co dzień zalecali mi, abym się dobrze i starannie ubierała; sama moja matka ubierała mnie, robiła mi suknie nowe; kupiła mi kape-