Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/778

Ta strona została przepisana.

siaj, zapytać się o twoje rozkazy na wieczór. Powiesz mi na któren teatr zechcesz się udać, a ja ci przyszlę lożę.
— „A z kimże ja na teatr pójdę?
— „Z kim zechcesz.
— „Z tobą przyjacielu, wyrzekłam nie śmiało.
— „Skoro tylko mnie zawezwiesz, będę bardzo szczęśliwy z możności towarzyszenia ci.
— „Ale na zawsze.
— „Nie wiąż się na zawsze, powiedz lepiéj że kiedy niekiedy tylko.
— „Sądzisz więc żem bardzo niewdzięczna?
— „Nie, sądzę tylko żeś kobieta. Ponieważ pierwszy raz się widzimy, więc się nie znamy, zaznajomienie jednak między nami powinno koniecznie nastąpić. Ciebie ja znam, jesteś aniołem, więc niema już mowy o tém; ale mnie bardzo daleko do uprzywilejowanéj twojéj natury. Proszę cię więc o pobłażanie i wyrozumienie, na jakie tylko zdobyć się jesteś wstanie, na wszystkie błędy moje. Szczególniéj mam jeden odznaczający się, to jest: mam nałóg zapominać czegoś i zostawiać coś w miejscach w których bywam, lecz to nie koniec na tém; większym jeszcze jest błędem we mnie, że niezmier-