— Pierwsza rzecz o którą się — zapytałam, była: gdzie jest poste restante!
— „Jeśli pani chcesz, odpowiedział mój towarzysz, mogę ci do niéj towarzyszyć bo wiem gdzie jest.
— „Myślałam że pan nie czekasz listów? odpowiedziałam z uśmiechem.
— „Któż to wie? odpowiedział, zostawiłem w Paryżu wielu kolegów, z których przez oddalenie może się porobili przyjciele.
— „Przyjęłam jego rękę, on nie znalazł nic na poczcie, ale ja zastałam list hrabiego, w którym kazał mi abym na niego zaczekała, że nie może prędzej jak w ośm dni przyjechać; do tego listu przyłączony był bilet do wypłaty jak zwyczajnie. Powróciłam z moim Wertherem i napisałam zaraz do hrabiego. Wiesz zapewne jak się dnie przepędzają w Marsylii, w słońcu i w kurzawie; siedziałam więc ciągle zamknięta u siebie; o godzinie drugiéj, mój sąsiad zwykle przysyłał prosić o pozwolenie przedstawienia mi się; rozmawialiśmy razem aż do godziny obiadowéj, jadaliśmy tym sposobem, że on schodził na dół a ja u siebie; wieczorem zaś wychodziłam, czyli wychodziliśmy, bo zdawało się że już został nie oddzielonym rycerzem czyli towarzyszem moim
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/821
Ta strona została przepisana.