Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/860

Ta strona została przepisana.

list na miesiąc przesyłając jéj umówioną kwotę.
A w końcu skończyłam na tém, żem zupełnie pisywać przestała, szczególniéj gdy bankier mój odebrał polecenie, aby każdego pierwszego dnia miesiąca przesłał jej stopięćdziesiąt franków.
— Otóż to takie serce nasze! niestety! postrzegamy długość życia nie przez boleści które cierpiemy, ale przez boleści których zapominamy.
— Zapytasz mi się pewnie drogi Tristanie, jak to być mogło że zarabiając pięćset franków miesięcznie potrzebowałam mieć swego bankiera.
— Oh! mój drogi przyjacielu! moje piękne i dobre postanowienia uleciały jak te ptaki, które zdaje nam się, żeśmy przyswoili ustrzygając im skrzydła, a którym jednak te skrzydełka codzień po trochu odrastają: hrabia miał następcę jak każdy panujący ma swego, w państwie dobrze urządzoném. Ten następca był nawet księciem, wprawdzie księciem włoskim tylko, jednakże kareta nasza miała herb z książęcą koroną i to mi dosyć pochlebiało. A potém był bardzo bogaty, chociaż nie bardzo umysłowy; ale że był żonatym, w tém było wynagrodzenie. Żona jego miała kochanka, jak to zwyczajnie