Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/863

Ta strona została przepisana.

go nieporządném; ale znałam teatr, nabrałam jakichsiś w niém nałogów i zwyczajów, które musiałabym była zmienić przenosząc się.
W owéj epoce, mój drogi Fabiano, nie byłam już pracującą dziewczyną w Marsylii, i nie byłam jeszcze tém, czém teraz jest śpiewaczka w Medyolanie. Przemienienie moje jednak było zupełne: byłam jak tylko być można najbardziéj pustą istotą z Włoch całych, i czy to było w naturze mojéj abym taką była, czy życie teatralne do tego mnie przywiodło, lub że życie w Wenecyi pobudzało mnie do wesołości i uciech, ale rzeczy wiście o niczém nie mówili, tylko o moich wydatkach, o moim dowcipie i o moich miłostkach. Świat z moich salonów, napływał do teatru, a że co tylko było wytwornego, miłego, uwielbiało mnie, a zatem sala rozstępowała się na huk dawanych mi oklasków. W nocy śpiewałam w mojéj gondoli wśród trzech lub czterech wybranych, a nazajutrz spałam dzień cały. Po prostu mówiąc, byłam królową miasta; kwiaty, śpiewy, dowcip, miłość, wszystko składano mnie saméj; byłam w wojnie otwarté z wszystkiemu pięknemi kobietami i to nie mało przyczyniło się do ustalenia mojéj sławy.
Pomiędzy wszystkiemu którzy mi się przed-