mném, podłém i niezdarzającém się w świecie i kiedym stanowczo odmówiłam podobnego przedsięwzięcia, natenczas wybił mnie; i ile razy markiz wracał z ropustnych zschadzek swoich przychodził mówić mi o pieniądze których dać mu nie chciałam albo nie mogłam, najokropniejsze wtenczas odbywały się między nami sceny.
n
— Pojmujesz, że podoby sposób życia zdawał mi się nieznośnym, i że pewnego dnia gdy ugoda moja z dyrektorem skończyła się, sprzedałam po kryjomu połowę klejnotów moich, i zgromadziwszy wszystkie za nie pieniądze, zresztą funduszów które mi pozostały, ociekłam do Rzymu. Zdawało mi się żem rozsądnie, miasto święte za miejsce méj ucieczki wybrała, było to bowiem miejsce urodzenia mego męża, teatr na którym musiał z niedorzecznościami swemi i długami występywać; bez wątpienia musiał zostać z tamtąd wypędzonym i pewnie nie mógł tam więcéj się pokazywać.
Mimo to odmieniłam imię, i z Lei zostałam Nathalją.
— Nathalja! wykrzyknął Tristan powstając nagłe.
— Tak jest, Nathalja, odpowiedziała młoda kobieta.
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/869
Ta strona została przepisana.