Bulońskim, zupełnie w tém samém miejscu gdzie ja się zabić chciałem.
— Jak to! tyś także chciał się zabić?
— Tak, tylko z tą różnica, że dla ważnéj bardzo przyczyny.
— Dziękuję ci za miłe słowo! odrzekła uśmiechając się Lea; lecz przebaczam ci to dla miłości opowiadania twego: mów więc daléj!
— Istotnie, powiesił się; ja także strzeliłem do siebie z pistoletu, i tak jak to się zwykle zdarza obydwóch nas wyratowano.
— Jakimże sposobem dowiedziałeś się history i mojéj w Neapolu?
— On przed samą śmiercią opowiedział mi ją.
— I cóż się z nim stało?
— Co się z nim stało? Jest teraz kochankiem téj Henryki, która dawniéj była twoją przyjaciółką.
— O! masz słuszność, mówiąc: „że to cudowne.“ Teraz nie brakuje mi już nic do skończenia historyi, tylko dowiedzieć się, co się z Henryką stało.
— Co do tego, odrzekł Tristan, chcąc aby ostatnie wypadki jego z Hnryką nie doszły do wiadomości Lei; nic a nic niewiem.
— To nieszczęśliwie, miałabym ukończoną
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/872
Ta strona została przepisana.