— Niech przyjdzie, odpowiedziała śpiewaczka służącéj swojéj.
Przedscenny widz wszedł do pokoju.
Lecz przedstawiła obydwóch tych panów a jednego drugiemu.
— Mój książę! wymówiła, pozwól mi przedstawić ci pana Fabiano naszego pierwszego tenora, którego cudowny talent wkrótce będziesz uwielbiał. Fabiano się skłonił, książę to samo uczynił.
— Teraz mój kolego! wymówiła Lea, jakby kończąc zaczętą rozmowę, przed przybyciem księcia, możesz pan powiedzieć naszemu impressario, że jeżeli czeka z twojém wystąpieniem na mnie tylko, może publiczności oznajmić twoje wystąpienie, kiedy mu się tylko podoba; co do mnie jestem gotową.
— Tristan wtenczas pożegnał młodą kobietę, która go do drzwi odprowadziła.
— No i cóż, zawsze chcesz żeby tak było jak dawniéj? wymówiła do Tristana.
— Dla twego szczęścia.
— Więc do wieczora, wymówiła z miną poświęcenia się i uległości.
— Lecz jeżeli nie będziesz samą?
— Będę nią.
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/875
Ta strona została przepisana.