słysząc ją opowiadającą mu swoją historyą, pomiarkował po niektórych słowach, poniektórych skazówkach, że charakter jéj był zwyczajnym kobiet charakterem, może mniéj jadowity mniej zepsuty od charakteru wielu jéj towarzyszek, lecz lekkością bardzo do nich zbliżony. Przez teleskop swego rozumu rozbierał tę miłość błyszczącą na jego niebie, i dostrzegł że ta miłość nie była stałą gwiazdą, ale przemijającym mateorem, rodzajem błędnego ognika który za najmniejszym powiewem wiatru mógł ustąpić i zniknąć. Nie chciał więc budować sobie rzeczywistego cierpienia, na niepewném szczęściu.
Jednakże śpiewaczka tak naiwnie opowiedziała swoje życie, tak przyznała się do swych wad błędów, tak mało wynosiła swoje przymioty, że było oczywistém, iż można było zrobić sobie z téj kobiety nie tylko miłą i przyjemną kochankę ale nawet dobrą i szczerą przyjaciółkę. Tego właśnie żądał Tristan, któremu miłość Lei nastroiła wszystkie struny próżności, który mówił sobie: ponieważ ona mnie tyle kocha, to i nie jedna może mnie także kochać jeszcze, i ona, równie także może kochać innego. A ponieważ kocham ją bez wielkiego uniesienia,
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/891
Ta strona została przepisana.