Parki, i przecinała nitkę nadziei młodego człowieka, nielitościwie zamykając mu drzwi przed nosem.
Zresztą, odgłos o téj miłości Lei dla Tristana, rozszedł się po całém mieście i bardzo był korzystnym dla naszego bohatera. Edwardowi był to winien, bo on sam nikomu tego nie powiedział; kochankowie odsądzeni na to się jedynie zdadzą, że pomyślności swoich następców jak najlepiéj rozgłaszają. Przyjaciele Edwarda, zaraz postrzegli że zerwało się dobre porozumienie między nim a Leą, i nieomieszkali okazać mu ubolewań swoich, na które odpowiedział ze swobodną miną:
— To ja sam zerwałem z nią stosunki; cóż chcecie, namiętnie rozmiłowała się w niejakim Fabiano, w tenorze teatru tutejszego; nie można już teraz widywać jéj; nie wypada nawet bywać u niéj; strasznie się zbezczeszczą.
I z obojętną miną spojrzał przez lornetkę na jakąś kobietę, a gdy śpiewaczka ukazała się na scenie, serce mu gwałtownie biło; wieczorem udał się za jéj pojazdem, błąkał się do nocy koło jéj domu, i wrócił do swego mieszkania wyrywając sobie z wściekłością włosy.
Ale niechby Edward co chciał mówić, w oczach
Strona:PL A Dumas Przygody czterech kobiet i jednej papugi.djvu/901
Ta strona została przepisana.