Ta strona została uwierzytelniona.
PRZEKŁAD
„Przezemnie droga do boleści grodu,
Przezemnie droga na wieczyste męki:
Do zgubionego na zawsze narodu.
„Sprawiedliwości mego Stwórcy dzięki
Ugruntowana przez moc Boską w bycie,
Wyszłam z Mądrości i Miłości ręki.
„Przedemną żadne nie wszczęło się życie,
Prócz odwiecznego — i ja wiecznie stoję:
Rzućcie nadzieję wy, co tu wchodzicie!”
Te słowa oczy napotkały moje
Na szczycie bramy ciemną barwą znaczne,
Gdyśmy przez straszne nadeszli podwoje.
Więc przerażony naraz mówić zacznę:
— „Mistrzu! dlaczego owe słowa ciemne
Takie mnie myśli przywodzą rozpaczne?”