Ta strona została uwierzytelniona.
(Wyjęty z „Gli eroici furori”.
Za Parnas własne serce wystarczyć mi może,
Gdy, uchodząc nieszczęścia, dumnie na niem stanę:
Myśli moje — to Muzy, które w każdej porze
Czynią mi przytomnemi wszystkie cuda znane;
Tam są zaś me najczystsze helikońskie zdroje,
Skąd się biorą łzy hojnie na świat wylewane.
Te wyżyny, te muzy, te zdroje mam: przeto,
Za wolą niebios, jam się urodził poetą.
Nie przez królów zostałem wieńcami pokryty,
To nie ręka życzliwa samego cesarza,
To nie najwyższy pasterz łaską mnie obdarza,
Dając mi przywileje, ozdoby, zaszczyty;
Ale laurem to czoło pokryły na wieki
Me serce, moje myśli — i łez moich rzeki.