Strona:PL Adam Asnyk-Poezje t.3.djvu/241

Ta strona została uwierzytelniona.

SHELLEY.


1. Chmura („The Cloud”).




I.


Świeże ulewy
Na spragnione krzewy
Przynoszę z morza lub rzeki;
Dostarczam cieniu
Listkom, co w znużeniu
Wśród dziennej spoczęły spieki.

Na skrzydłach niosę
I otrząsam rosę,
Budząc tłum pączków uroczy, —
Śpiące gromadki
Na piersiach swej matki,
Co wkoło słońca się toczy.

Gradami zionę:
I łąki zielone
Pokrywam białym całunem;
W deszcz je przemienię
I mknąc już w przestrzenie,
Znów się uśmiechnę piorunem.