Ta strona została uwierzytelniona.
Z ks. drugiej.
Najszlachetniejszy kamień jest ten, który kraje
Wszystkie inne — a siebie zrysować nie daje.
Najszlachetniejsze serce jest to, które właśnie
Raczej da się skaleczyć, niż samo zadraśnie.
Z ks. siódmej.
Jak dziecko, które ze snu oczęta otworzy,
A drgnąwszy, zaraz główkę spokojnie położy,
Ujrzawszy twarz swej matki w przebudzenia chwili
Która czuwając nad nią z miłością się chyli, —
Tak szczęśliwy, kto w życia ziemskim śnie spoczywa
I gdy, wznosząc wzrok w niebo, na chwilę się zrywa,
Widzi niebieską matkę, co, z błękitów fali
Uśmiechając się, mówi: „Ja czuwam... śpij daléj!”