Strona:PL Adam Mickiewicz-Pan Tadeusz 275.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

I któréj żartem skromne dał imie rózeczki.
S konfederata stał się stronnikiem królewskim,
I trzymał s Tyzenhauzem Podskarbim litewskim;
Lecz gdy król w Targowicy przyjął uczestnictwo,
Maciéj opuścił znowu królewskie stronnictwo.
I stądto że przechodził partyj tak wiele,
Nazywany był dawniéj Kurkiem na kościele,
Że jak kurek za wiatrem chorągiewkę zwracał.
Przyczynę zmian tak częstych napróżnobyś macał:
Może Maciéj zbyt wojnę lubił, zwyciężony
W jednéj stronie, znów bitwy szukał z drugiéj strony?
Może bystry polityk duch czasu zbadywał,
I tam szedł gdzie Ojczyzny dobro upatrywał?
Kto wié! to pewna że go nigdy nie uwiodły
Ani chęć osobistéj chwały, ni zysk podły,
I że nigdy z moskiewską partyą nie trzymał;
Na sam widok Moskala pienił się i zżymał.
By nie spotkać Moskala po kraju zaborze,
Siedział w domu jak niedźwiedź gdy ssie łapę w borze.

Ostatni raz wojował poszedłszy z Ogińskim
Do Wilna, gdzie służyli oba pod Jasińskim,