Strona:PL Adam Mickiewicz - Moja pierwsza bitwa.djvu/04

Ta strona została uwierzytelniona.
Moja pierwsza bitwa.
OPOWIADANIE SIERŻANTA.




Zazdroszczę Atylli, który stoczył tysiąc bitew, a w tysiącznej jeszcze czuł w sobie to, co nazywał gaudia certaminum, czyli rozkosz rzezi. Oj, był to krwawy rozpustnik ten stary hetman! Co się mnie tyczy, piastującego stopień sierżanta lekkiej artylerji, wyznaję, że zaprawdę zakochany byłem w wojence, ale tylko przez pierwszy tydzień mojego wojennego zawodu, i że w Atyllowej rozkoszy raz tylko jeden jedyny zasmakowałem. Z tej to przyczyny nigdy mi nie wyjdzie z pamięci mój miodowy tydzień i pierwsza bitwa.
Pierwsza bitwa ma szczególniejsze podobieństwo z pierwszą miłością. Ileż nadziei! ile złudzeń! przed tą uroczystą akcją, która rozstrzyga o losie narodów, lada rekrut czuje się powołanym do odegrania co najmniej roli... jakiego bohatera historji lub romansu.
Przychodzi wreszcie do rozprawy i stajesz do niej z niecierpliwością i pewnym niepokojem, do-