Choć młodzież nieraz jego zasięgała zdania,
Bo nikt lepiej nad niego nie znał polowania,
780
On milczał; szczyptę wziętą z tabakiery ważył
W palcach i długo dumał, nim ją wkońcu zażył;
Kichnął, aż cała izba rozległa się echem,
I potrząsając głową rzekł z gorzkim uśmiechem:
„O, jak mnie to starego i smuci i dziwi!
785
Cóżby to o tem starzy mówili myśliwi,
Widząc, że w tylu szlachty, w tylu panów gronie,
Mają sądzić się spory o charcim ogonie?
Cóżby rzekł na to stary Rejtan, gdyby ożył?
Wróciłby do Lachowicz[1] i w grób się położył!
790
Coby rzekł wojewoda Niesiołowski stary,[2]
Który ma dotąd pierwsze na świecie ogary,
I dwiestu strzelców trzyma obyczajem pańskim,
I ma sto wozów sieci w zamku worończańskim,[3]
A od tylu lat siedzi jak mnich na swym dworze.
795
Nikt go na polowanie uprosić nie może,
Białopiotrowiczowi[4] samemu odmowił!
Bo cóżby on na waszych polowaniach łowił?
Piękna byłaby sława, ażeby pan taki
Wedle dzisiejszej mody jeździł na szaraki!
800
Za moich, panie, czasów w języku strzeleckim
Dzik, niedźwiedź, łoś, wilk zwany był zwierzem szlacheckim,
A zwierzę, nie mające kłów, rogów, pazurów,
- ↑ Lachowicze, wieś w Mińskiem na Litwie.
- ↑ ✽Józef hr. Niesiołowski, ostatni wojewoda nowogródzki, był prezesem rządu rewolucyjnego w czasie powstania Jasińskiego.✽
- ↑ Worończa, niedaleko Nowogródka.
- ↑ ✽Jerzy Białopiotrowicz, ostatni pisarz Wielkiego Księstwa Litewskiego, czynnie należał do powstania Litwy pod Jasińskim. Sądził więźniów stanu w Wilnie. Mąż dla cnót i patrjotyzmu bardzo szanowany w Litwie.✽