I krwią Horeszków; w Panu krew Horeszków płynie,
Jesteś krewnym Stolnika po matce Łowczynie,[1]
Która się rodzi z drugiej córki Kasztelana,[2]
260
Który był, jak wiadomo, wujem mego pana.
Słuchaj Pan historyi swej własnej rodzinnej,
Która się stała właśnie w tej izbie, nie innej.
„Nieboszczyk pan mój, Stolnik, pierwszy pan w powiecie,
Bogacz i familijant,[3] miał jedyne dziecie,
265
Córkę piękną jak anioł; więc się zalecało
Stolnikównie i szlachty i paniąt niemało.
Między szlachtą był jeden wielki paliwoda,[4]
Kłótnik, Jacek Soplica,[5] zwany Wojewoda
Przez żart; w istocie wiele znaczył w województwie,
270
Bo rodzinę Sopliców miał jakby w dowództwie,
I trzystu ich kreskami[6] rządził wedle woli,
Choć sam nic nie posiadał prócz kawałka roli,
Szabli i wielkich wąsów od ucha do ucha.
Owóż pan Stolnik nieraz wzywał tego zucha
275
I ugaszczał w pałacu, zwłaszcza w czas sejmików,
Popularny[7] dla jego krewnych i stronników.
Wąsal tak wzbił się w dumę łaskawem przyjęciem,
Że mu się uroiło zostać pańskim zięciem.
Do zamku nieproszony coraz częściej jeździł,
- ↑ łowczyna, żona łowczego; łowczy, urząd dworski, ale także i ziemski, tytularny.
- ↑ kasztelan, od kasztelu (castellum) grodu obronnego, którego zwierzchnikiem był kasztelan. Zczasem urząd senatorski w Polsce.
- ↑ familjant = spokrewniony z wielkiemi rodami.
- ↑ paliwoda = szalona pałka, postrzelony.
- ↑ Jacek Soplica, obacz wstęp.
- ↑ kreskami = głosami.
- ↑ popularny = miły, do tępny.