Ta strona została przepisana.
POŻEGNANIE CZAJLD HAROLDA
Bywaj mi zdrowy, kraju kochany!
Już w mglistej nikniesz powłoce,
Świsnęły wiatry, szumią bałwany,
I morskie ptactwo świegoce.
Dalej za słońcem, gdzie jasną głowę
W zachodnie pogrąża piany!
Tymczasem, słońce, bywaj mi zdrowe,
Bywaj zdrów, kraju kochany!
Za kilka godzin różane zorze
Promień mi błyśnie jasnemi,
Obaczę niebo, obaczę morze,
Lecz nie obaczę mej ziemi.
Zamek, na którym brzmiało wesele,
Wieczna żałoba pokryje;
Na wałach dzikie porośnie ziele,
U wrót pies wierny zawyje.
Pójdź tu, mój paziu! paziu mój mały!
Co znaczą te łzy i żale?
Czyli cię wichrów zdąsanych szaty,
Czy morskie lękają fale?