Ta strona została przepisana.
Wyżej?
Zaraz na lewo!
Gdzie śród krzaków wyższe drzewo!
Tu!
O Gracyje! o Muzy!
Widzisz naszą gospodę.
Świątyni gruzy!
Niżej na boku
Słyszysz szum potoku,
Stamtąd czerpiemy wodę.
Dotąd w całej życia sile,
Roztaczasz skrzydła na twej mogile,
O, genijuszu dzielny!
Chociaż twoje arcydzieło
Wokoło ciebie runęło,
Tyś nieśmiertelny!
Zaczekaj, zaraz z gospody
Przyniosę kubek do wody.
Powiewna bluszczu szata
Boskie kształty oplata!
Ze stosu gruzów, jakby z rozłamanej trumny,