Strona:PL Adam Mickiewicz - Poezje (1929).djvu/372

Ta strona została przepisana.
CXLIX
FARYS[1]
KASYDA NA CZEŚĆ EMIRA TADŻ-UL-FECHRA[2] UŁOŻONA,
JANOWI KOZŁOW NA PAMIĄTKĘ PRZYPISANA


Jak łódź wesoła, gdy uciekłszy z ziemi,
Znowu po modrym zwija się krysztale,
I pierś morza objąwszy wiosły lubieżnemi,
Szyją łabędzią buja ponad fale:
Tak Arab, kiedy rumaka z opoki
Na obszar pustyni strąca,
Gdy kopyta utoną w piaszczyste potoki
Z głuchym szumem, jak w nurtach wody stal gorąca.

Już płynie w suchem morzu koń mój, i rozcina
Sypkie bałwany piersiami delfina.
Coraz chyżej, coraz chyżej,
Już po wierzchu żwir zamiata;
Coraz wyżej, coraz wyżej,
Już nad kłąb kurzu wylata.

Czarny mój rumak jak burzliwa chmura,
Gwiazda na czole jego jak jutrzenka błyska,
Na wolę wiatrów puścił strusiej grzywy pióra,
A nóg białych polotem błyskawice ciska.[3]


  1. Farys — jeździec. Jest to zaszczytne nazwanie u Arabów Beduinów, znaczące to samo co chevalier, rycerz w wiekach średnich.
  2. Emir Tadż-ul-Fechr. Pod tem imieniem znany był na Wschodzie Wacław hr. Rzewuski (tadż znaczy wieniec, fechr sława).
  3. Te cztery wiersze, zawierające opisanie konia, są tłumaczone z arabskiego czterowiersza, umieszczonego w notach do Antologji arabskiej de Lagrange.