Pewna rzeczpospolita jest zawsze i wszędzie,
Chociaż państwem na ziemi nie była, ni będzie.
Niepokój jest zegarem, on czas ludziom stwarza:
Kto umorzył niepokój, wnet i czas umarza.
Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć.
I Pan Bóg sam nie zstąpi, potrzeba go ściągnąć.
Trzymaj ten sznur, choć fala nad głową szaleje!
Wybrnąłby szatan, gdyby mógł chwycić nadzieję.
Szatan wie, że Bóg wieczny i w sile niezmierny,
Ale o tem zapomniał, że Bóg miłosierny.
Szatan przeczuwa dobrze wieczność swej katuszy,
Ale rozumowaniem to przeczucie głuszy.
Od chwili, gdy zaczęli czarci z nieba spadać,
Kłócą się dotąd, kto z nich ma niebo posiadać.
Powiadasz, że żal zbawia? wszak czarty się żalą?
Żalą się, lecz na drugich; a sami się chwalą.
Największego grzesznika Bóg sił nie pozbawia,
Tylko na karę własnym siłom go zostawia.
Kto na wieczność pracuje, drogo czas szacuje:
Bo kiedy czas ustanie, skończy się działanie.
Czy wiecie, żeśmy dłużej niżeli Bóg żyli?
Bóg jest wieczny, a przecież nie żył ani chwili.