Głupiec, jak muł we młynie, związane ma oczy,
I ciągle ruszając się, ciągle w miejscu kroczy.
Mędrcy, prawdziwie wielcy, jak niebieskie ciała,
Zdają się stać, gdy każde z nich leci i działa.
Dobrzeby w życiu świeckiem, jak niegdyś w Kościele,
Tego tylko zwać wielkim, kto wycierpiał wiele.
«Świat ten jest czysta bajka!» — Zgoda, przyjacielu,
Lecz każda bajka ma sens moralny na celu.
Wtenczas tylko rzetelnie pogodzisz się z wrogiem,
Jeśli ty i wróg pierwej zgodzicie się z Bogiem.
«Czy mam działać, czy cierpieć!» — Bądź Stwórcy obrazem
I, jak On, w każdej chwili działaj i cierp razem!
Czas przeszły równie od nas, jak przyszły, daleki:
Ten tylko pojmie przeszłe, kto zgadł przyszłe wieki.
Nawała pokus, równie jako morska burza,
Dzielnych pływaczów wznosi, a słabych zanurza.
Nie ten jest egoistą, kto od ludzi stroni,
Ale ten, kto za bliźnim, jak za łupem, goni.
Pochlebca i potwarca za zasługą łażą:
Brzydź się więcej pochlebstwem, niżeli potwarzą.
W potwarzy dla dobrego jest zawdy nauka —
Pochlebstwo złych zatwardzi, a dobrych oszuka.