Strona:PL Adam Mickiewicz - Poezje (1929).djvu/473

Ta strona została przepisana.
25. DUSZA ŚWIĘTEGO.

Za co nigdy nie wstąpi anioł w duszę świętą?
Bo ona przez samego Boga jest zajętą.

26. ŚWIADECTWA.

Prawnicy swe świadectwa podpisują sami,
Chłop zwykle podpisuje trzema krzyżykami.
Częściej sędzia za ważne to świadectwo przyjmie,
Gdzie krzyżyk niżeli to, gdzie jest własne imie.

27.

Świadek mówi, co widział, mędrek, co się zdało,
I stąd między mędrkami męczenników mało.

28. MĘDRZEC.

Mędrzec dmie się, jak pająk, gdy w swej norze spocznie,
Lecz, gdy się spuszczać zacznie, chudnieje widocznie,
A im dłuższą nić snuje, tem się bardziej chwieje.
Oto są dogmatyków i sceptyków dzieje.

29. WYBORY.

Obierzem sobie wodza. Nie tak, bracia, spieszcie,
Wprzódy sobie pułkową muzykę obierzcie:
Na pierwszego trębacza podaję sapera,
Niech trąbi, choć nie umie; wszak go lud wybiera.

30. WSZECHWŁADZTWO LUDU.

Ludu wszechwładny, zrób mi ze słoty dzień ładny,
Bo ja, sceptyk szkaradny, wątpię, czyś wszechwładny.

31. WYBORY.

Lapończycy poganie na zimy miesiące
Zwykli sobie z gwiazd jednę obierać za słońce;
Gdy widzą, że obrana źle grzeje i świeci,
Idą od tej do drugiej, od drugiej do trzeciej;
A tak ciągną sejmiki aż do zimy końca,
Nie mogąc się pogodzić na obranie słońca.

32. BARANEK.

Nazwałeś się barankiem, więc musiałeś, Panie,
Rodzić się wśród pasterzy, w stajence na sianie.