zalicza jeszcze kartofle, słód, odpadki zbożowe, nasiona i wreszcie wszelkiego rodzaju mąki i krupy, które na równi z zbożem w ziarnie przewożone są za taką samą opłatą taryfową.
Wedle zasad tego zbioru, wolno nadawcy zatrzymywać ładunek zbożowy w drodze na czas sześciomiesięczny w punktach, gdzie znajdują się składy zbożowe, przyczem ekspedyując go dalej w ciągu tych sześciu miesięcy, nadawca za tę nową wysyłkę dopłaca do pierwotnie wniesionej opłaty tyle tylko, ażeby opłata pierwotna wraz z dopłatą nie wynosiła więcej, aniżeliby zapłacić musiał za przewóz bezpośredni ładunku od punktu pierwotnego nadania do punktu ostatecznej wysyłki. W ten sposób zatrzymanie ładunku niema żadnego wpływu na opłatę taryfową, ułatwiając równocześnie nadawcom swobodne dysponowanie produktem w drodze i umożliwiając im wyczekiwanie na pomyślną chwilę do dostarczania swego towaru na rynki zbożowe. Przepis ten stosuje się jednakowo do wszystkich komunikacyj, zarówno wywozowej, jak bezpośredniej wewnętrznej i miejscowej.
Co się tyczy opłat przewozowych, to trzymano się zasady, ażeby dla wszystkich okręgów wytwórczych w państwie udostępnić o ile można jak najwięcej punktów granicznych lub nadbrzeżnych. W tym celu ustanowiona została formuła stopniowego zmniejszania stawek taryfowych w miarę odległości, jakie przebywać ma ładunek zbożowy. Formuła polega na tem, że za odległości:
Od 1 do 360 wiorst winna być pobierana opłata po 1/24 kop. od puda i wiorsty, z potrąceniem 10% za przebiegi ponad 200 wiorst.
Od 361 do 1600 wiorst do opłaty za 360 w. dodawana być winna opłata po 1/80 kop. od puda i wiorsty.
Od 1600 do 3000 wiorst do opłaty za 1600 wiorst dodawana być winna opłata po 1/200 kop. od puda i wiorsty.
Od 3000 wiorst nie dodaje się nic.
Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/124
Ta strona została uwierzytelniona.